Strona głównaFotografiaZasada trójpodziału w fotografii i jak ją wykorzystać w praktyce

Zasada trójpodziału w fotografii i jak ją wykorzystać w praktyce

Zasada trójpodziału w fotografii i jak ją wykorzystać w praktyce

Jedną z głównych zasad, której wiernie oddani są fotografowie, jest zasada trójpodziału. Chociaż nie jest ona niezbędna i wielu uważa, że wręcz „ogranicza” wyobraźnię twórcy, tak każda osoba rozpoczynająca swoją przygodę w tej dziedzinie, powinna znać jej podstawy.

Czym jest zasada trójpodziału?

Najprościej mówiąc, zasada trójpodziału odnosi się do punktów na obrazie, gdzie nasz wzrok automatycznie się kieruje. Prostym sposobem na sprawdzenie tej teorii jest narysowanie dwóch poziomych i pionowych linii na zdjęciu, który zostanie w ten sposób podzielony na dziewięć identycznych prostokątów. Miejsca przecięcia to zwykle elementy, na które twórca chce zwrócić uwagę np. twarz, konkretny napis czy symbol. Jest to technika bardzo często stosowana w kampaniach reklamowych i marketingowych. Zdjęcia wówczas nabierają charakteru i są bardziej wyraziste, przykuwają uwagę odbiorcy- na czym zwykle zależy twórcy.

Czym zasada ta różni się od tzw. złotego podziału?

Każdy kto choć raz zetknął się z fotografią i zasadami nią rządzącymi, słyszał o złotym podziale, którego początki sięgają aż starożytności. Pierwsze oznaki boskich proporcji możemy dostrzec już w Partenonie, na ateńskim akropolu. Pierwsi artyści zaczęli dostrzegać te elementy w otaczającym nas świecie. Dopiero później technikę zastosowano w malarstwie i grafice. Złoty podział jest niczym innym niż harmonicznym podziałem odcinka na dwa części. Zgodnie z książkową definicją- stosunek długości całego odcinka do jego dłuższej części ma być taki sam jak stosunek części dłuższej do krótszej. W takim razie, tzw. mocne punkty- w przeciwieństwie do zasady trójpodziału- znajdują się bliżej centrum. Choć jest to nieznaczna różnica, w świecie fotografii ma kolosalne znaczenie.

Poradnik dla początkujących

Zastosowanie zasady trójpodziału w praktyce nie jest łatwym zadaniem. Należy poświęcić więcej czasu na wybranie odpowiedniego kadru i analizę linii, które nie zawsze będą jedną z dostępnych opcji. Warto więc mieć na uwadze funkcję wyświetlania linii podczas kupna nowego sprzętu. Natomiast w nowszych modelach smartfonów opcja ta z pewnością jest dostępna. Również warto już przed rozpoczęciem ustawiania kadru zastanowić się, co chcemy na zdjęciu uchwycić. Konkretne elementy mają swoje miejsce w kompozycji, gdzie wypadają najkorzystniej, a przy tym przykuwają uwagę odbiorcy.

Jednym z najważniejszych obszarów zdjęcia, o dziwo, nie jest samo centrum. Rzekomo mamy tendecje do śledzenia obrazu wzrokiem od strony lewej do prawej. Co za tym idzie, kluczowy jest lewy górny róg i warto mieć go na uwadze podczas fotografowania.

Kolejną ważną zasadą, która może w znaczący sposób urozmaicić fotografię jest umieszczanie bardziej podłużnych elementów częściowo poza kadrem i jednocześnie w jednym z mocnych punktów. Pomocna tutaj będzie, rzecz jasna, znajomość zasady trójpodziału. Dodatkowo, odpowiednia perspektywa może nadać zdjęciu mocniejszy charakter.

 Nie tylko mocne punkty

Skupiając się na zasadzie trójpodziału, istotne jest, aby nie zapomnieć o jej pozostałych elementach, równie ważnych. Niektórzy za tę technikę uznają tylko mocne punkty, co jest niemałym błędem. Wszystkie linie odgrywają dużą rolę i przy odpowiednim wykorzystaniu, mogą stworzyć coś wyjątkowego. Linie poziome warto wykorzystać przy ukazywaniu horyzontu, bądź krajobrazu. Mogą to być krawędzie drzew, wody lub wierzchołki gór. Natomiast linie pionowe pomogą przy kadrowaniu elementów ruchomych jak np ludzie.

POWIĄZANE POSTY